Obchody 12 rocznicy Katastrofy Smoleńskiej rozpoczęły się dziś, 9 kwietnia o godzinie 12.00 mszą świętą w Kościele p.w. Wszystkich Świętych. Następnie uczestnicy przeszli z kościoła pod Krzyż Katyński.
"96 osób w drodze do Katynia po to aby uczcić pamięć zamordowanych przez Rosję polskich oficerów oddało swoje życie. Wśród nich był Prezydent RP Lech Kaczyński, jego małżonka, pierwsza dama Maria Kaczyńska, wicemarszałkowie Sejmu, Senatu, parlamentarzyści, dowódcy sił zbrojnych i inne wspaniałe osoby. 96 wspaniałych Polaków. Oddajemy im dziś cześć, pamiętając o jedności i solidarności, która cechowała tamte dni, dzień tragedii i kolejne następne dni. Tej solidarności i jedności zwykłych Polaków dzisiaj nam potrzeba w obliczu ohydnej zbrodni, którą po raz kolejny popełniają Rosjanie na ludziach wolnego świata, na ludziach, którzy chcą żyć po swojemu" - mówił Piotr Opaczewski, wicewojewoda warmińsko-mazurski.
"Myślę, że przez ostatni miesiąc Polacy pokazują, że potrafimy się zjednoczyć" - dodał Piotr Opaczewski, wicewojewoda warmińsko-mazurski.
"W jednej chwili odeszli od nas ludzie, którzy z wielkim zaangażowaniem służyli Polsce, tworzyli nasze państwo i pracowali dla dobra wspólnego" - mówił Michał Missan, wiceprezydent Elbląga.
Podczas obchodów został odczytany apel pamięci oraz odegrany hymn narodowy RP. Z kolei jutro, 10 kwietnia o godzinie 8.41 na terenie Elbląga zostanie uruchomiona syrena alarmowa. Pisaliśmy o tym tutaj. Jak udało nam się ustalić RCB poinformuje SMS-em uchodźców o uruchomieniu sygnałów alarmowych.
10 kwietnia 2010 roku obok lotniska w Smoleńsku rozbił się polski samolot. Zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego żona Maria. Polska komisja badająca sprawę uznała, że doszło do katastrofy lotniczej.
Łukasz Nosarzewski
Napisz komentarz
Komentarze