Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wojna destabilizuje rynek zbóż.. To oznacza tylko jedno: podwyżki cen

Wojna w Ukrainie w ciągu kilku dni zdołała wywołać też potężne zamieszanie w światowej gospodarce. Okazuje się, że kraj ten jest jednym z największych eksporterów ziarna na świecie. Eksperci alarmują, że wkrótce może przełożyć się to na wzrost cen pieczywa.
Wojna destabilizuje rynek zbóż.. To oznacza tylko jedno: podwyżki cen

Autor: iStock

Inwazja na ukraińskie tereny rozpoczęła się w ubiegłym tygodniu po tym, jak prezydent Rosji Władimir Putin skierował swoją armię na tereny separatystycznych republik, pod przykrywką „operacji pokojowej”. Szybko okazało się, że działania te z pokojem niewiele miały wspólnego. Od kilku dni cały świat obserwuje kolejne akty agresji i militarne ataki rosyjskich wojsk m.in. w Charkowie, Kijowie i innych miejscowościach. Ofiarami bombardowań padają często niewinni ludzie. Choć obydwie strony konfliktu prowadziły już rozmowy na temat zakończenia inwazji, nie udało im się dotychczas wypracować porozumienia.

Jak donosi portal RMF24, wojna ta może przyczynić się do podwyżek cen produktów zbożowych. W publikacji czytamy, że Ukraina to producent aż jednej czwartej światowego eksportu zboża. Przez wzmożone działania militarne zamknięte został tam porty morskie, a transport jest sparaliżowany. Niepewna jest również przyszłość nowych zasiewów. Kolejnym niebagatelnym eksporterem zbóż jest Rosja, która poprzez nałożone na siebie sankcje nie może wysyłać towaru.

Taka destabilizacja natychmiast odbiła się na międzynarodowym rynku zbóż, gdzie zaledwie przez tydzień pszenica podrożała już o 20 proc. Według informacji uzyskanych przez reporterów, Rosja i Ukraina produkują na świecie łącznie 29 proc. pszenicy, 19 proc. kukurydzy i 80 proc. oleju słonecznikowego.

Do sprawy odniosła się Monika Piątkowska, prezes Izby Zbożowo-Paszowej, która twierdzi, że „nie ma zagrożenia bezpieczeństwa żywnościowego w Polsce”. Ekspertka prognozuje jednak, że „wojna w spichlerzu świata” może przyczynić się do wzrostu cen poszczególnych produktów.

-To nie jest dobra informacja, bo to oznacza, że będziemy płacić więcej, ale to naturalny stabilizator, bo surowiec jest w kraju – wyjaśniła.

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: AkrimTreść komentarza: Nie ma takiej aplikacjiData dodania komentarza: 22.10.2025, 07:47Źródło komentarza: Elbląg się opłaca. Nowy program dla mieszkańców już działaAutor komentarza: tojaTreść komentarza: To ze strony Policji, redakcja tylko wrzuciła z dzisiejszego policyjnego komunikatuData dodania komentarza: 21.10.2025, 23:11Źródło komentarza: Rozpoznajesz go? Szuka go policja [WIDEO]Autor komentarza: BoltTreść komentarza: To jest mój sąsiadData dodania komentarza: 21.10.2025, 20:50Źródło komentarza: Rozpoznajesz go? Szuka go policja [WIDEO]Autor komentarza: BoltTreść komentarza: To jest mój sąsiad!!!Data dodania komentarza: 21.10.2025, 20:50Źródło komentarza: Rozpoznajesz go? Szuka go policja [WIDEO]Autor komentarza: XdxdddTreść komentarza: Dzisiaj opublikowano nagranie ,a dokładna data nagrania to kiedy ?Data dodania komentarza: 21.10.2025, 17:56Źródło komentarza: Rozpoznajesz go? Szuka go policja [WIDEO]Autor komentarza: M....Treść komentarza: W Elblągu na Cmentarzu Dębica pobierają za zakup miejsca 500 zł na 20 lat po upływie znowu trzeba opłacić a jak chcemy pochować osobę w tym gronie po roku czy dwóch latach musimy umieścić opłatę np 160 zł aby wyrównać 20 lat. W Jeglowniku ksiądz zarządził 1 tyś. od pojedynczego grobu a od podwójnego 2 tys. Tak samo w Marzecino ksiądz nie pochowa jak za grób się nie zapłaci 600 złData dodania komentarza: 21.10.2025, 16:05Źródło komentarza: Kolejny wyrok: na cmentarzach nie można pobierać takich opłat
Reklama