Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.cmentarz.elblag.pl/

Elblążanka spakowała ponad 200 tysięcy złotych do torby. I zostawiła dla... porucznika

Pewna kobieta odebrała telefon od mężczyzny, który przedstawił się jako oficer „formacji CBŚ” – i to był początek kłopotów… W konsekwencji kobieta przekazała „oficerowi” pieniądze i kosztowności o wartości ponad 200 tysięcy złotych.

 

Po raz kolejny opisujemy sytuację związaną z oszustwem „na policjanta CBŚ” po to, by pokazać mechanizm w jakim działają sprawcy oraz ostrzec inne osoby by nie stały się ofiarą takiego oszustwa.

Ze wspomnianą kobietą „oficer CBŚ” kontaktował się kilkukrotnie w ciągu trzech dni. Mężczyzna powiedział jej, że pracują nad gangiem złodziei oraz poinformował, że posiadane przez nią środki są… zagrożone. Namówił ją także by posiadane w mieszkaniu pieniądze spakowała do jednej torby a do drugiej pieniądze wypłacone z konta bankowego.

Kobieta… zrobiła zgodnie z instrukcją oszusta. Dwa pakunki niedługo później pozostawiła we wskazanym przez sprawcę miejscu. I w ten sposób straciła łącznie kwotę ponad 200 tysięcy złotych. Gdy zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa zgłosiła się na policję.

Każdy z nas może odebrać telefon od „oficera CBŚ”, który będzie nas zapewniał, że stoi na straży naszych pieniędzy, które właśnie w tej chwili są zagrożone. Nie ulegajmy temu. Nie wykonujmy instrukcji oszusta. Nie wypłacajmy pieniędzy. Nie przekazujmy ich nieznanym osobom. Co zatem zrobić w takiej sytuacji? Rozłączyć się, a o przeczytanym zdarzeniu opowiedzieć znajomym, bliskim, rodzinie  aby znali ten mechanizm i mu nie ulegli. Nawet jak dzwoniący zapewnia nas, że współpracuje z prokuratorem.

nadkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Podpis 19.12.2021 14:43
No cóż... Niektórzy potrzebuja wstrzasu zeby zapamiętać.. Ta pani już tego drugi raz nie zrobi..

brawo 18.12.2021 12:14
co za głupia baba ...

Reklama
Reklama