Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Co dalej z selekcjonerem polskich piłkarzy? Padły deklaracje

Czy po przegranym Euro 2020 Paulo Sousa nadal będzie prowadził reprezentację w piłce nożnej? Sprawa jest dość złożona, bo prezesem PZPN przestanie być Zbigniew Boniek i nowy szef związku będzie miał trudny orzech do zgryzienia.

Autor: iStock

Polacy, po zaledwie trzech meczach, nie wyszli ze swojej grupy i tym samym odpadli z rozgrywek Euro 2020. Dlatego właśnie coraz częściej padają pytania o los Paulo Sousy. Czy nadal będzie prowadził drużynę narodową? To ważne, bo zbliżają się mecze eliminacyjne do mundialu w Katarze.

Zbigniew Boniek, prezes PZPN, już wypowiedział się na ten temat. Tłumaczył, że w kontrakcie z Portugalczykiem piłkarski związek nie zawarł warunku wyjścia z grupy podczas Euro 2020. „Paulo Sousa ma kontrakt, który ma różne klauzule, ale żadna nie dotyczyła wyjścia z grupy Euro. Pociągnął za sobą drużynę, ma świetny warsztat. Mamy drużynę, która musi walczyć przynajmniej o baraże w kwalifikacjach do mistrzostw świata. Wydaje mi się, że potrzebujemy teraz stabilizacji.” – mówił Boniek po przegranym meczu ze Szwecją i dodał: „Chcemy grać w piłkę, chcemy dominować i stwarzać okazje. Dlatego się na to otworzyliśmy. Nie wszystko nam wyszło. Ale nie ma co gdybać, bo to bez sensu. Paulo Sousa ma wielkie doświadczenie, wie, czego tej drużynie brakuje. Może gdyby miał więcej szczęścia, to dzisiaj rozmawialibyśmy w innych nastrojach”.

Tyle że w połowie sierpnia Boniek już prezesem PZPN nie będzie, a zostanie wybrana nowa osoba mająca stanąć na czele związku. I wówczas mogą zapaść inne decyzje.

Na razie wiadomo, że o władzę będą walczyć Marek Koźmiński i Cezary Kulesza. Ten pierwszy to wiceprezes PZPN i bliski współpracownik Bońka, a drugi jest byłym prezesem Jagielloni Białystok.

Koźmiński podziela zdanie Bońka. „Paulo Sousa wykonał dobrą pracę i jest w dobrych relacjach z drużyną, co w przypadku reprezentacji Polski jest bardzo istotne. Sousa wlał wiele optymizmu w grę zespołu. Oczywiście, popełnił też pewne błędy w decyzjach personalnych, ale tylko ten, kto nie podejmuje żadnych prób, nie będzie tych błędów popełniał.” – mówił dziennikarzom.

Kulesza na razie nie chce komentować sprawy, tłumacząc, że jeszcze nie został prezesem. Jednak zakulisowe informacje wskazują, że jeżeli to on będzie szefem związku, Sousa zostanie. Wybory w PZPN odbędą się 18 sierpnia, a już 30 sierpnia rozpocznie się zgrupowanie kadry przed meczami eliminacyjnymi na mundial. Związek i nowy prezes nie będą więc mieli czasu na wybór nowego selekcjonera, negocjacje kontraktu i zatrudnienie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama