Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.cmentarz.elblag.pl/

Koronawirus i elbląskie przedszkole - komunikat

W związku z negatywnym wynikiem na obecność koronawirusa u wszystkich przebadanych przez służby sanitarne dzieci i pracowników Przedszkola nr 11 w Elblągu, informujemy, że od jutra tj. wtorku 18 sierpnia, placówka wznawia swoją działalność.

 

Jednocześnie przypominamy, że w ubiegły piątek obiekt przedszkola – zarówno pomieszczenia wewnątrz budynku, jak i teren należący do placówki, poddany został dezynfekcji.

Źródło: Urząd Miasta Elbląg


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

bzdura 18.08.2020 05:59
bzdura

Nie ma żadnej pandemi. 17.08.2020 19:44
Najnowszy numer „Sieci” podejmuje temat drugiej fali zakażeń koronawirusem. Ale czy rzeczywiście można mówić o powrocie epidemii? Czy COVID-19 naprawdę jest śmiertelnym zagrożeniem dla ludzkości, czy raczej wielką manipulacją, za pomocą której potężne siły chcą osiągnąć ukryte cele? W artykule „Druga fala histerii” Maciej Pawlicki opisuje panikę związaną z drugą falą zakażeń. Pokazuje wykresy, które… obrazują liczbę zgonów na koronawirusa w minionych miesiącach (do 2 sierpnia) w największych europejskich krajach […]. I co widać? Że nadeszła druga fala pandemii? Mam wrażenie, że nie nadeszła, a nawet wręcz przeciwnie. Jedyne, co nadchodzi, to druga fala histerii, którą część mediów, niektórzy politycy i liczni lobbyści koncernów farmaceutycznych znowu usiłują rozpętać. Pawlicki przytacza statystyki o tym świadczące. Podkreśla też, że… dziennikarze wymiennie używają sformułowania „liczba zakażeń” i „liczba zachorowań”, jakby znaczyły dokładnie to samo. Od kilku miesięcy wiadomo, że liczba „zakażonych” jest wprost proporcjonalna do liczby wykonanych testów […]. Innymi słowy – im więcej wykonamy testów, tym więcej stwierdzimy „zakażeń”. Zauważa także: Przypomnijmy, że 95–97 proc. zakażonych przechodzi owo zakażenie bezobjawowo, czyli nawet o nim nie wie. Zatem wirus SARS-CoV-2 w ich organizmach chyba jest (piszę „chyba”, bo testy mają 60-proc. skuteczność, czyli 40-proc. omylność), ale choroby COVID, która jest „ostrą niewydolnością układu oddechowego”, nie ma, bo nie można mieć ostrej niewydolności układu oddechowego i nawet tego nie zauważyć. Pawlicki ostrzega: Większość mediów i dziennikarzy ze zgrozą obwieszcza światu te straszliwe wieści, podrasowując je odpowiednio, by brzmiały jeszcze bardziej apokaliptycznie […]. Codzienna porcja strachu ma nas przerazić i wymusić posłuszeństwo wobec kolejnych zakazów i nakazów zmieniających nasze życie, niekiedy bezpowrotnie. Autor stwierdza również, że sytuacja ta jest znana w świecie naukowym: Profesorowie przytaczają długą listę naukowych, medycznych i statystycznych argumentów, piszą listy i apele do parlamentów, przywódców swoich krajów i mediów, by wreszcie zaczęto naukową dyskusję o istocie rzekomego zagrożenia i nie poddawano się napędzanej przez farmaceutycznych lobbystów histerii. Są za to atakowani […].

Reklama
Reklama