Calr Ziese był wymarzonym partnerem w biznesie teścia i mentora, Ferdynanda Schichau’a. Utalentowany konstruktor, autor wielu wynalazków i udoskonaleń maszyny parowej sprawdził się też jako menedżer i budowniczy stoczni w Piławie i Gdańsku. Ale dał się także poznać jako bezwzględny i nieprzebierający w środkach kapitalista. W Elblągu zjawił się dość przypadkowo – po studiach w berlińskiej Akademii Handlowej wraz z kolegą odbywał podróż po Niemczech. Schichau natychmiast zatrudnił obu inżynierów. Trzy lata później Carl Ziese poślubił młodszą córkę Schichau’a, Elisabeth. Ziese wydatnie przyczynił się do sukcesów koncernu, rozbudowując przedsiębiorstwo i unowocześniając produkcję. Po jego śmierci w mieście ogłoszono żałobę, a na pogrzeb ruszył wielotysięczny tłum.
Napisz komentarz
Komentarze