Zaledwie kilkanaście dni walk zimą 1945 roku wystarczyło, by piękny Elbląg został spalony i pozbawiony życia. Zburzono starówkę i Nowe Miasto. Trochę lepiej było w oddalonych od centrum dzielnicach. Mamieni wizją mieszkań w bogatym mieście osadnicy z przerażeniem oglądali zastane ruiny. W dodatku brakowało prądu, wody i gazu, nie działała komunikacja. Do jej uruchomienia z Warszawy ściągnięto fachowców. Ale stan zajezdni, torowisk, sieci trakcyjnej i taboru był fatalny. Eksperci orzekli, że nie da się odbudować trakcji i wyremontować taboru. Zaproponowali przekazanie ocalałego majątku innym miastom. Ale uparci tramwajarze nie dali za wygraną. Już 6 czerwca 1946 roku uruchomili linię nr 1, a 1 września tego roku - „dwójkę”. Wśród tramwajarzy, którzy z poświęceniem przywracali elblążanom komunikację miejską był Stanisław Piekarski (1905 -1997), Honorowy Obywatel Elbląga.
Napisz komentarz
Komentarze