Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.cmentarz.elblag.pl/

Spłonął dom, ale nie nadzieja, że uda się przywrócić normalność

Pomóż rodzinie Kozickich stanąć na nogi po pożarze domu w Ogrodnikach pod Elblągiem.
  • Źródło: pomagam.pl
Spłonął dom, ale nie nadzieja, że uda się przywrócić normalność

Źródło: pomagam.pl

„Trudno jest prosić o pomoc, gdy całe życie samemu było się tym, który pomagał.”

Wieczorem 3 października życie rodziny Kozickich z miejscowości Ogrodniki pod Elblągiem zmieniło się w jednej chwili. Pożar strawił ich dom rodzinny – miejsce, które przez lata było pełne miłości, stanowiło ostoję bezpieczeństwa. W ogniu i poprzez zalanie wodą w akcji gaśniczej zniszczeniu uległo niemal wszystko: dach nad głową, ubrania, sprzęty codziennego użytku, meble, pamiątki rodzinne. Ocalało jedynie to, co najcenniejsze – życie.

Rodzina: Renata i Krzysztof Koziccy, ich synowie Marcel (uczeń klasy maturalnej) i 16-letni Fabian (uczeń technikum),  zostali bez dachu nad głową. Obecnie cała rodzina znalazła tymczasowe schronienie u matki pani Renaty, ale to rozwiązanie tylko na chwilę – w małym domu po prostu nie ma wystarczająco dużo miejsca dla wszystkich. Chwilowo dosłownie każdy metr kwadratowy podłogi służy temu, żeby odpocząć po pracy, po szkole. Jednak nie da się tak żyć na dłuższą metę.

Ku radości i ogromnej uldze wszystkich z pożaru udało się uratować wiernego przyjaciela rodziny – owczarka niemieckiego, którego kilka lat temu Państwo Koziccy przygarnęli ratując go przed umieszczeniem w schronisku dla bezdomnych zwierząt. W ten sposób odmienili jego los, dając mu dom pełen miłości. Dziś nie wyobrażają sobie życia bez niego – jest dla nich członkiem rodziny, czworonożnym źródłem otuchy w tych trudnych dniach.

Niestety, posiadanie dużego psa utrudnia teraz znalezienie lokum – wiele osób nie chce wynajmować mieszkań rodzinom ze zwierzęciem. Mimo to państwo Koziccy nie dopuszczają myśli, by się z nim rozstać – razem przeszli już zbyt wiele.

Państwo Koziccy to ludzie wyjątkowo pracowici i skromni. Pomimo codziennych trudności, zawsze samodzielnie troszczyli się o potrzeby swoich bliskich. Nie przyszli do nas po pomoc. Ta zbiórka jest naszą inicjatywą. To my przekonaliśmy ich, że ludzie dobrej woli nie pozwolą im mierzyć się z tą trudną sytuacją samotnie.

Zarówno Pani Renata, jak i Pan Krzysztof pracują. Zawsze bez niczyjej pomocy utrzymywali swoją rodzinę, pomimo, że nie było to łatwe ze względu na problemy ze zdrowiem Marcela, towarzyszącą mu od najmłodszych lat chorobę przewlekłą. Dziadkowie, którzy zamieszkiwali w tym samym domu to starsi już ludzie. Tragedię, która się wydarzyła tego feralnego październikowego wieczoru przeżywają ogromnie emocjonalnie. 

Spłonął dom, w którym spędzili całe swoje życie. Jest to dla wszystkich poszkodowanych nie tylko materialna strata, ale przede wszystkim utrata miejsca pełnego wspomnień, bezpieczeństwa i ciepła rodzinnego. Mimo to rodzina stara się trzymać razem, wspierać wzajemnie i powoli podnosić z tej tragedii.

Dotychczas, kiedy inni potrzebowali wsparcia – to właśnie oni pomagali. Dziś los sprawił, że sami znaleźli się w potrzebie. Prośba o pomoc jest dla nich niezwykle trudna, bo nigdy nie przywykli do przyjmowania czegoś – całe życie zdobywali wszystko siłą pracy własnych rąk. 

Pani Renata w rozmowie z nami wyznaje, że obecnie jej największym marzeniem jest, aby wszyscy znaleźli swój kawałek miejsca do zamieszkania, w którym odzyskają poczucie bezpieczeństwa i warunki do tego, aby synowie mogli dalej spokojnie uczyć się, a rodzice pracować na rzecz odbudowy tego, co stracili. A gdy już wyjdą z sytuacji, którą sprawił los i staną się znowu samowystarczalni, będą mogli odwdzięczyć się pomocą innym potrzebującym – zgodnie ze swoją naturą.

Jako społeczność szkolna chcemy pomóc Marcelowi i jego rodzinie stanąć na nogi, odzyskać poczucie bezpieczeństwa i rozpocząć odbudowę tego, co stracili. Marcel - nasz uczeń - ma przystąpić w tym roku do matury i zacząć własne dorosłe życie. Pragniemy, aby to nieszczęście, które stało się udziałem jego rodziny nie stanęło na drodze do realizacji ważnych życiowych planów.

 Marcel, jesteśmy z Tobą, jesteśmy z Wami! Prosimy wszystkich ludzi dobrej woli, aby stanęli w jednym szeregu z nami i wsparli Was w tej trudnej chwili.

Dlaczego ta rodzina potrzebuje naszej pomocy?

Z dnia na dzień muszą zaczynać wszystko od nowa. Potrzebują:

  • miejsca do życia (tymczasowego lokum lub środków na jego wynajem),
  • podstawowego wyposażenia: odzieży, pościeli, ręczników, środków czystości,
  • sprzętów kuchennych i mebli,
  • wsparcia w odzyskaniu własnego domu, gdy tylko będzie to możliwe.

 

Każda złotówka, każdy gest wsparcia – to krok do tego, by mogli znów poczuć się bezpiecznie, odzyskać swoje miejsce na ziemi. Pomóżmy im wrócić do normalności.

Dziękujemy z całego serca wszystkim, którzy zechcą dołożyć swoją cegiełkę – nawet najmniejszy gest ma ogromne znaczenie.

               W imieniu Rodziny Kozickich, społeczność szkolna oraz przyjaciele

Całość środków ze zbiórki trafi bezpośrednio do rodziny.

CHESZ POMÓC? KLIKNIJ TUTAJ


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: PatologiaTreść komentarza: Panie Prezydencie Missan.dlaczego policja w Elblągu jest tak bardzo slaba.przyjezdza na interwencję po 23 do rodziny patologicznej.ktora nadużywa alkohol.robia imprezy alkoholowe.policja przyjeżdża do nich nie wystawiając żadnego mandatu.odjezdza a ci sobie balanguja.uzywajac wulgarne słowa.krxtczac przy piciu nie dając sąsiadom spać.a jak im się zwraca uwagę to pijani pryskaja gazem łzawiącym na sasiadow.impreza pomimo.przybycia policji trwała do 02.30..widac policja pozwala tej patologii na takie numery skoro nie wypisują nawet mandatu.a ci się śmieją i z sąsiadów i z policji.niestety skoro tak się dzieje będziemy kierować ta sprawę do komendy wojewódzkiej policji w Olsztynie.ci.ludzie mieszkają na ul.kosciuszki.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 17:59Źródło komentarza: Niechlubny rekordzista zatrzymany na ZatorzuAutor komentarza: ElblazaninTreść komentarza: Nie dobrze się dzieje z pracą policji w Elblągu.patologia rodziny na ul Kościuszki urządza sobie uczty alkoholowe z nie cenzuralnymi slowami i zachowaniami huliganskimi po godz.23 .30 łamiąc tym samym ciszę nocną.inni przez nich nie mogą dość we własnym mieszkaniu spokojnie.a jak się im zwraca uwagę to używają bezczelnie gaz łzawiący do sąsiada.policja przyjechała na interwencję i odjechała a oni jeszcze do 2.30 mieli imprezę olewając policje.widaz że policja elbląska jest bezradna wobec patologii rodzin nadużywających alkohol.a gdzie są mandaty grzywny? Sprawa w końcu trafi do.komendy wojewódzkiej w Olsztynie.skoro Elbląg jest bezradnyData dodania komentarza: 4.12.2025, 14:20Źródło komentarza: Tu nie wjedziesz. Lista zamkniętych ulic w ElbląguAutor komentarza: SeniorkaTreść komentarza: Żeby opłacić miejsce na cmentarzu trzeba jechać z gotówką bo nie można on line na konto "Dębicy"Data dodania komentarza: 3.12.2025, 21:23Źródło komentarza: Nowa metoda dokonywania opłat w urzędzieAutor komentarza: DagmaraTreść komentarza: Grają na czasie odwlekająData dodania komentarza: 3.12.2025, 01:21Źródło komentarza: Pilny komunikat prokuratury w sprawie śmierci OliwieraAutor komentarza: DagmaraTreść komentarza: Osoby o zaburzeniu narcystycznym zawsze włączają osoby trzeba to się nazywa triangulacja . Ludzie bez empatii nie mają sprawnego przedniego płata czołowego , ponieważ sami w Dzieciństwie doznawali przemocyData dodania komentarza: 3.12.2025, 01:19Źródło komentarza: Pilny komunikat prokuratury w sprawie śmierci OliwieraAutor komentarza: DagmaraTreść komentarza: No dziwne zatrudniać niepoczytalnego do pracy Zakłamane kur** y oby zdechła ta sukaData dodania komentarza: 3.12.2025, 01:17Źródło komentarza: Pilny komunikat prokuratury w sprawie śmierci Oliwiera
Reklama