Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Niebezpieczna sytuacja w Jegłowniku. Kierowcy grozi zatrzymanie prawa jazdy [NAGRANIE WIDEO]

W poniedziałek na drodze krajowej nr 22 omal nie doszło do tragedii. W Jegłowniku pod Elblągiem, kierujący samochodem ciężarowym widząc, że nie wyhamuje przed ciągiem samochodów, które zatrzymały się na drodze przed skrzyżowaniem, zjechał na przeciwny pas ruchu i wjechał na chodnik.
Kliknij aby odtworzyć

 

O komentarz poprosiliśmy  asp. szt. Wiktora Kaczmarka z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Elblągu:

-"Na zapisie widać jak za stojącym na skrzyżowaniu pojazdem dostawczym, mającym zamiar wykonać manewr skrętu w lewo, zatrzymają się inne samochody. W tym czasie kierujący samochodem ciężarowym jadący za tymi pojazdami wjeżdża na pas ruchu przeznaczony do jazdy w przeciwnym kierunku i zmusza kierujących, jadących z naprzeciwka do gwałtownego hamowania w celu uniknięcia zderzenia czołowego.

Prawdopodobnymi przyczynami tego zdarzenia są:
- niezachowanie ostrożności, 
- niedostosowanie prędkości do warunków ruchu,
- niedostateczna obserwacja drogi przed pojazdem, 
- niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami.

W konsekwencji takiego swojego nieprawidłowo zachowania, kierowca ciężarówki, w celu uniknięcia najechania na tył poprzedzającego pojazdu, zdecydował się niezastosować do poziomego znaku drogowego P-4 (podwójna linia ciągła) i wjechać na pas ruchu przeznaczony do jady w przeciwnym kierunku skąd nadjeżdżały już samochody osobowe. 

Na szczęście kierujący samochodami osobowymi wykazali się dostatecznie szybką reakcją na zagrożenie i zdołali zatrzymać swoje pojazdy. 

Te błędy kierującego spowodowały zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, za co grozi grzywna do 5000 zł oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 6 m-cy do 3 lat. "

- mówi nam asp. szt. Wiktor Kaczmarek  z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Elblągu.

Elbląska policja prowadzi czynności wyjaśniające w celu ustalenia sprawcy przedmiotowego zdarzenia.

Łukasz Nosarzewski

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
REENNE 28.10.2019 19:47
Potrzebne są czynności wyjaśniające manewru skrętu w lewo auta dostawczego...czy kierowca w ostatnim momencie wrzucił kierunek i nie bylo wystarczajacej drogi hamowania dla ciężarowki..a to wiadomo nie rower i jeszcze z tonażem nie stanie dęba....ale kierowca wykazal się logicznym myśleniem w szybkim tępie i wybrał mniejsze zło...ale jest też świadek z osobowki, który przeżył to zdarzenie i powinien być obiektywny w swoich zeznaniach...

Beata 27.10.2019 12:40
Nie zatrzymują tylko hamują i stają dęba. W tym czasie samochód ciężarowy, który nie jest w stanie nagle się zatrzymać ratuje d@#ę osobówką stojącym przed nim bo samochód dostawczy, który wykonuje manewr skrętu nie dostosował się do bezpiecznej jazdy bo mógł już wcześniej zacząć hamować i włączyć kierunkowskaz a nie w ostatniej chwili. To że ciężarówka wjechała na chodnik oznacza że wykazała się szybką reakcją i była to najlepsza z opcji. Wiedział że na chodniku nikt się nie znajduję bo inaczej wybrałby gorszą wersję. Jedyna winą powinien zostać obciążony kierowca samochodu dostawczego.

Rydzyk 26.10.2019 01:21
Proponuję skazać go na dożywocie. Ręce obciąć żeby już nie mógł kierować jak wyjdzie no i jeszcze stopy. Może od razu lepiej rozstrzelać .

Driver 25.10.2019 21:21
Gdyby uderzył w auto skrecajace w lewo, kierowca auta byłby winien kolizji, bo nie zachowal ostrożności. Takie mamy prawo

kierowca 27.10.2019 11:44
na skrzyzowaniach obowiazuje zakaz wyprzedzania wiec nadal to kierowca ciezarowki bylby odpowiedzialny za zdarzenie

Mieszkaniec 25.10.2019 16:47
Dobrze że chodnikiem akurat nikt nie szedł. Dorosły nie wiadomo czy zdążył by uciec (w tym przypadku tylko do rowu) a co dopiero dziecko wracające ze szkoły. Strach pomyśleć.

kierowca 27.10.2019 11:46
kierowca ciezarowki ma szerszy punkt widzenia poniewaz patrzy ponad dachami osobowek nie wiem co doprowadzilo do tej sytuacji ale jestem pewien ze wybral najlepsze z mozliwych wyjsc w tej sytuacji

Poirytowany 25.10.2019 09:11
Jak zachowuję odpowiednie odstępy od samochodów przede mną to każdy bierze to za wyzwanie aby wyprzedzić i wpierdzielić się w tę przestrzeń, bo dopuszczenie do tego żeby nie jechać zderzak w zderzak jest dla ludzi nie do pomyślenia.

Aa 25.10.2019 08:56
Chyba Adrian donosi na Psy

POdPIS 25.10.2019 06:49
Uratował zycie temu z osobówki no ale złamał przepis - kara i to duża powinna być !

Pan Cogito 25.10.2019 09:44
Uratował? Gdyby jechał jak należy, niczego nie musiałby ratować. I nie narażałby dodatkowo zdrowia i życia tych z przeciwka. Ciekawe, czy podobnie wyrozumiały(a) byś był (a) siedząc w jednym z tych aut z naprzeciwka.

kierowca 27.10.2019 11:48
on widzial ze te auta sa daleko a co doprowadzilo do takiego zachowania nie wiemy

Dubidaj 24.10.2019 23:28
Się spieszył do osiedlowego handlarza ?a tam taki mieszkał a teraz juz w eg pomylił adresy ???

haha 25.10.2019 09:39
Dobrze, że go drogówka nie odkupiła na Wieczorka.

D 24.10.2019 13:41
Czas zrobić z tym porządek. Często dochodzi do sytuacji, kiedy auta, a nawet tiry wyprzedzają się w środku miejscowości. Norma to poważne przekraczanie prędkości. Ludzie nie przejmują się faktem, że obok głównej drogi jest szkoła.

Matka Polka 04.11.2019 20:38
Dokładnie ! A jeśli kierowca dostawczaka by nie skręcił, tylko pojechał dalej i przy szkole na pasach nagle zahamował, bo wybiegło dziecko.... to co ? Kogo by pan bohater tira uratował ? Człowieku... ile czasu zaoszczędzisz pędząc przez wiochę ? Do nastepnego 50/h masz aż do Starego Pola... nadrobisz... przecież to może być twoje dziecko,twoja mama, niewiem.. przyjaciel... i nie tłumacz mi że masa, że ktoś gwałtownie hamuje przed tobą itp. Żyj i daj żyć innym. Jeśli wyjeżdżasz z zakrętu i wpasowujesz się na przewalone drzewo... to na kogo zwalisz ziom? Bo drzewo spadło bez ostrzeżenia ????? Bo za późno ostrzegło cię przed spadnięciem ??? Pokory trochę.

Reklama
Reklama