6 lutego w godzinach wieczornych doszło do zalania ściekami dwóch budynków mieszkalnych przy ulicy Chopina w Pasłęku. Jak wskazuje zastępca Burmistrza Pasłęka Damian Bereżański przyczyną zalania nieruchomości był zator w kanalizacji sanitarnej, który powstał w wyniku rozszczelnienia sieci sanitarnej przez firmę prowadzącą roboty drogowe na tej ulicy.
"Wszyscy się tarzaliśmy w tym, co dało się ratować, to wynosiliśmy (....) Do naszych dwóch domów nie zaszedł nikt, nikt do nas nie przyszedł, nie zapytał w jakiej sytuacji jesteśmy, czy trzeba jakoś pomóc. Sami do rana czyściliśmy, myliśmy, dezynfekowaliśmy środkami chemicznymi, które mieliśmy w domu. Żadnej pomocy nie dostaliśmy, cały dół mieliśmy zalany, Dzięki Bogu, że u rodziców jest łazienka"
- mówi ze łzami w oczach Pani Agnieszka.

Zapytaliśmy poszkodowanych, jak wygląda ich codzienność od momentu awarii?
"Przyjeżdżam z pracy, myje podłogi, potem idę do rodziców sprzątać i tak na zmianę, latam z mopem od jednego do drugiego domu. (...) "Mój mąż nocami teraz jeździ do pracy, żeby w dzień móc pomagać, przykre to jest ale prawdziwe"
- dodaje mieszkanka Pasłęka.


Pierwsza pomoc finansowa dopiero po miesiącu
Pierwsza pomoc finansowa do poszkodowanych trafiła dopiero teraz na dniach - 6 marca. Rodzina otrzymała nieco ponad 20 tysięcy złotych od sprawcy awarii.
"To jest pierwsza pomoc finansowa, jaką otrzymaliśmy, my 21 tysięcy, rodzice (dom obok) 7 tysięcy złotych. I dziś (10 marca) 1000 zł rodzice i 1500 zł dla nas z gminy Pasłęk. To jest wszystko, co trzymaliśmy"
- mówi Pani Agnieszka z Pasłęka.
Poszkodowani uważają, że gdyby nie ich interwencja, to nie otrzymaliby absolutnie żadnej pomocy. W rozmowie z nami mówili, że od początku czuli się jak intruzi, którzy czegoś chcą i byli odbijani od Gminy Pasłęk do Zarządu Dróg Powiatowych w Pasłęku:
"My po spotkaniu z Zarządem Dróg w Pasłęku czujemy się jakbyśmy to my byli winni, bo żądamy czegoś,, co ktoś nam zniszczył. (...) Najbardziej przykre jest to, że pracujemy z mężem na etatach, w międzyczasie jeździmy, kupujemy coś na raty, wnosimy do domu, a pracownicy firmy, która do tego doprowadziła, patrzą na to, jedzą śniadanie i nikt nie zaproponuje pomocy w rozładowaniu"
- dodaje mieszkanka Pasłęka.
"My chcemy tylko, żeby ktoś przywrócił nam stan domu przed awarią"
- dodaje na koniec Pani Agnieszka.
Odszkodowanie nie pokryje szkód
Mieszkanka Pasłęka powiedziała nam, że wypłacone dopiero teraz 21 tysięcy złotych od sprawcy awarii, nie pokryje wszystkich kosztów, tylko do tego momentu poszkodowani wydali już nieco ponad połowę tej kwoty.
W tej sprawie zwróciliśmy się do Urzędu Miejskiego w Pasłęku oraz Zarządu Dróg Powiatowych w Pasłęku.
W odpowiedzi na nasze pytania do Urzędu Miejskiego w Pasłęku czytamy:
"Informację o awarii kanalizacji sanitarnej pracownicy Urzędu Miejskiego w Pasłęku telefonicznie przekazał pracownik Przedsiębiorstwa Usług Wodno-Kanalizacyjnych w Pasłęku w dniu 7 lutego o godzinie 8:30 oraz sami poszkodowani, którzy zgłosili się 7 lutego. Na miejsce awarii udali się pracownicy Urzędu Miejskiego w Pasłęku, zawiadomiono pracownika ZDP w Pasłęku, ponieważ droga jest z zarządzie Powiatu, który jest inwestorem prowadzonych na ulicy Chopina prac budowlanych.
W trakcie interwencji udzielona została pomoc poszkodowanym polegająca na:
- zamówienia kontenera na odpady
- udrożnieniu przez firmę hydrauliczną odpływu kanalizacyjnego, w obu nieruchomościach
- oczyszczeniu wodą podwórka ww. nieruchomości przez pracowników PUWiK w Pasłęku
- pomocy w zgłoszeniu do ubezpieczyciela ww szkody, przeprowadzono rozmowy z właścicielem firmy wykonującej prace ziemne, który spowodował awarię sieci kanalizacyjnej. Wykonawca ten zobowiązał się do pomocy w usuwaniu skutków nieczystości (firma WARTA odmówiła wypłaty odszkodowania - przyp. przez red)
- Kontakcie z Kierownikiem Stacji Epidemiologicznej w Elblągu w kwestii procedur związanych z odkażaniem nieruchomości. Według zapewnień Pani kierownik procedury zostały przekazane dla właścicieli nieruchomości (osobiście żaden przedstawiciel Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej nie pojawił się w domu poszkodowanych - przyp. przez red.)
Z uzyskanych informacji od właściciela firmy (sprawcy) udzielona została dla poszkodowanych pomoc w postaci wynoszenia mebli oraz pomocy w czyszczeniu nieruchomości"
- odpowiedział nam Damian Bereżański, zastępca Burmistrza Pasłęka.
Z kolei w odpowiedzi od Zarządu Dróg Powiatowych w Pasłęku czytamy:
"W dniu 6 marca 2025 roku odbyło się spotkanie, w którym wzięły osoby poszkodowane, Wicestarosta elbląski, Dyrektor oraz Kierownik Sekcji Dróg i Mostów Zarządu Dróg Powiatowych w Pasłęku i wykonawca robót na ulicy Chopina w Pasłęku. Podczas spotkania ustalono, iż sprawcą awarii (uszkodzenia rurociągu kanalizacyjnego) jest firma PHU JURKOP Jerzy Kozińczak oraz FHU ELMER - Przemysław Dolot - występujacy jako konsorcjum. Liderem jest firma PHU JURKOP. Właściciel firmy Jerzy Kozińczak przyznał się, że uszkodził w dniu 6 lutego 2025 roku rurę w czasie robót ziemnych. Do zdarzenia doszło na terenie placu budowy protokolarnie przekazanym Wykonawcy robót (...). Wykonawca odpowiada za awarie i wypadki, które mają miejsce na terenie budowy. W dniu 7 lutego firma wykonała naprawę rurociągu i zgłosiła sprawę do swojego ubezpieczyciela firmy WARTA. 8 lutego rzeczoznawca z firmy WARTA dokonał oględzin i sporządził protokół szkody. 5 marca firma WARTA odmówiła wypłaty odszkodowania z tytułu likwidacji szkody. Sprawca szkody zobowiązał się, że w dniu 6 marca wypłaci na wskazane przez poszkodowanych konto bankowe należne odszkodowanie wyliczone na podstawie wyceny rzeczoznawcy. W przypadku uznania przez poszkodowanych, że wycena nie zaspokaja wszystkich poniesionych szkód., mogą wystąpić z roszczeniami na drogę sądową. Po zdarzeniu Starostwo Powiatowe w Elblągu zapewniło osobom poszkodowanym wsparcie psychologa, w przyszłym tygodniu przekaże dodatkową pomoc finansową w wysokości 3 tysięcy złotych. Uszkodzeniu uległo urządzenie należące Gminy Pasłęk, która również jest stroną w tym zdarzeniu. Odbiór ścieków odbywa się na podstawie umowy zawartej z Przedsiębiorstwem Usług Wodno-Kanalizacyjnych w Pasłęku SP. z o.o, podlegającym gminie Pasłęk"
- poinformował nas Grzegorz Daszkiewicz, kierownik Sekcji Dróg i Mostów.
Aktualizacja
W dniu 19 marca otrzymaliśmy pismo od Zarządu Dróg Powiatowych w Pasłęku, a które dotyczy sprostowania informacji o pomocy finansowej Starostwa Powiatowego dla poszkodowanych:
"Pragnę sprostować informację zawartą w naszym piśmie z dnia 7 marca 2025 roku, dotyczącym awarii kanalizacji sanitarnej na ulicy Chopina w Pasłęku. Stwierdzono w nim, iż w kolejnym tygodniu Starostwo Powiatowe w Elblągu przekaże poszkodowanym dodatkową pomoc finansową w kwocie 3 tysięcy złotych. Starostwo Powiatowe dąży do możliwie najszybszej wypłaty zadeklarowanych środków, lecz jest ograniczone kwestiami formalnymi. Powiat nie ma kompetencji do wypłacania pomocy finansowej bezpośrednio poszkodowanym. W dni 11 marca 2025 temat pomocy został omówiony i zaakceptowany przez Zarząd Powiatu. Dnia 4 kwietnia odbędzie się Sesja Rady Powiatu, podczas której zostanie podpisana umowy o pomocy finansowej na rzecz Gminy Pasłęk, która przekaże środki mieszkańcom"
- napisał Grzegorz Daszkiewicz, kierownik Sekcji Dróg i Mostów.
Łukasz Nosarzewski