Po dojeździe zastępów, po przeprowadzeniu rozpoznania, wprowadzono roty strażaków do wnętrza budynku. Strażacy zlokalizowali miejsce pożaru, który rozprzestrzeniał się pomiędzy stropami oraz w ścianach pomieszczenia. Praca strażaków wewnątrz budynku prowadzona była w aparatach ochrony układu oddechowego. Na miejsce zadysponowany został Zespół Ratownictwa Medycznego, który przebadał właściciela uskarżającego się na złe samopoczucie. Jego stan nie wymagał dalszej hospitalizacji.
Dzięki zamontowanej czujce dymu pożar domu jednorodzinnego nie skończył się tragicznie. 78-letniego mężczyznę ze snu wybudził dźwięk czujki dymu. Mężczyzna zdołał w odpowiednim czasie o własnych siłach wydostać się z domu.
Mowa o czujkach czadu, dymu, czy gazu. Czujki są prostym i tanim sposobem na zabezpieczenie domu i domowników przed zaczadzeniem bądź pożarem.
W trosce o własne bezpieczeństwo warto więc rozważyć zamontowanie w domu czujek dymu i gazu. Koszt wyposażenia mieszkania w takie czujki jest niewspółmiernie niski do korzyści, jakie daje ich zastosowanie.
Apelujemy do wszystkich młodych ludzi, aby zainteresowali się swoimi dziadkami, rodzicami, starszymi i samotnymi krewnymi, i sąsiadami. Porozmawiajmy z nimi, przestrzeżmy przed nieostrożnym obchodzeniem się z ogniem i niewłaściwym korzystaniem z piecyków elektrycznych i gazowych.
Sprawdźmy, czy wszystko w porządku z wentylacją w ich mieszkaniach. Jeśli mamy wątpliwości zainterweniujmy i zorganizujmy pomoc. Dzięki naszemu zainteresowaniu możemy uratować czyjeś zdrowie lub nawet życie.
- Czujka to przede wszystkim strażnik naszego bezpieczeństwa, które jest naszą wspólną sprawą"
– podkreśla mł. bryg. Bogdan Grzymowicz Komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej.
ŁN
Napisz komentarz
Komentarze