Reklama

Rozbił się na drzewie. Zmarł w szpitalu

16 marca po godzinie 5.00 na drodze Nowakowo-Cieplice, mężczyzna uderzył Volkswagenem w drzewo. 31-larek zmarł w szpitalu.

www.expresselblag.pl
17.03.2024 09:47

Autor: kpt Marcin Misztal/ mł. ogn. Łukasz Pytelewski

Posłuchaj artykułu

Do wypadku doszło na drodze Nowakowo-Cieplice. Jak przekazał w rozmowie z nami Jakub Sawicki, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu - 31-letni mężczyzna jadąc pojazdem marki VW z niewyjaśnionych przyczyn stracił panowanie nad samochodem w wyniku czego uderzył w drzewo.

Mężczyzna z ciężkimi obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. Jak udało nam się ustalić 31-latek nie przeżył wypadku. Tę informację potwierdził dziś (17 marca) w rozmowie z nami Jakub Sawicki, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.

Przypomnijmy, mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem.

Łukasz Nosarzewski

Data dodania: 17.03.2024 09:47

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Anna 19.03.2024 09:30

Podajcie informacje w końcu o alkoholu we krwi i o narkotykach:) każdy się rozczula i współczuje a w tym wszystkim najważniejsze jest to że nikogo ze soba nie pociągnął. Brak odpowiedzialności głupotą i brawura! I jeszcze brak uprawienien. Jak to żaden problem jeździć bez uprawnień to dajmy wszystkim możliwość jazdy pojazdami od 12 roku po 90, niewidomym i i bez rąk! z jakiś powodów albo mu zabrali albo po prostu nie posiadał! Wyrazy współczucia dla rodziny i najbliższych przez egoizm i bezmyślność młodego człowieka tylko cierpią i opłakują.

A 22.03.2024 10:05

A może chłopak zasnął? A w tych czasach aby stracić uprawnienia nie trzeba wiele, i nie koniecznie za alkohol A za punkty. Więc jak nie wiesz jak było to sobie oszczędź te komentarze, współczucie dla rodziny.