O partycypacji po elbląsku

Jak skutecznie docierać do elblążan? Najlepiej działać wielotorowo i praktycznie. Tak właśnie dzieje się w projekcie „Wspólnie możemy więcej”, co więcej: nie ma tutaj żadnych ograniczeń wiekowych. Każdy chętny może wziąć udział w kawiarenkach obywatelskich czy spotkaniach konsultacyjnych.

- Tematy kawiarenek podpowiadają nam mieszkańcy Elbląga – mówi Arkadiusz Jachimowicz, prezes Stowarzyszenia ESWIP. – Natomiast spotkania konsultacyjne dotyczą bieżących spraw i potrzeb wynikających przy tworzeniu miejskich dokumentów i programów.

Osoby chcące zwiększyć swoją wiedzę i umiejętności z zakresu partycypacji obywatelskiej i narzędzi demokratycznych mogły wziąć udział w Szkole Partycypacji Społecznej lub warsztatach medialnych.

- Każde z powyższych działań obejmowało cykl spotkań dla 12 osób. Efektem warsztatów medialnych jest m.in. najnowsze wydanie pisma Pozarządowiec - mówi Adrian Płączyński, koordynator projektu. - Bardzo cieszy nas fakt, że w to działanie zaangażowało się dużo młodych osób, którzy dopiero uczą się czym jest partycypacja.

Warto wspomnieć także o zajęciach edukacyjnych w elbląskich szkołach średnich i podstawowych. Przedstawiciele ESWIP w formie warsztatów i pogadanek pokazali młodzieży, że partycypacja w szkołach dzieje się już od podstawówki. 

- Założeniem projektu były także praktyczne działania wśród elblążan, którzy wspólnie, partycypacyjnie, mogli wpłynąć na swoje najbliższe otocznie. Granty na inicjatywy lokalne pokazały, że mieszkańcy mają głowy pełne pomysłów na rozwiązywanie problemów i zaspokajanie potrzeb swojego otoczenia. Powstały ciekawe projekty, które poprzedziły wspólne decyzje, a ich realizacja pokazuje, że elblążanie świetnie potrafią się organizować i działać w imię wspólnej sprawy – dodaje Adrian Płączyński

Wszystkich mieszkańców Elbląga zachęcamy do aktywnego angażowania się w sprawy dotyczące naszego miasta. Doświadczenia zdobyte w trakcie realizacji projektu pokazują, że samorząd lokalny jest otwarty na współpracę i chętnie korzysta z wiedzy i doświadczeń mieszkańców, których planowane działania czy dokumenty dotyczą. Jeżeli wdrożymy zasadę „Konsultuj przed – nie marudź po” – zdecydowanie lepiej będzie się nam wszystkim żyło w lokalnej społeczności, a samorząd będzie miał poczucie, że daje mieszkańcom to, czego oczekują. 

--artykuł płatny--