Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Płatności za zakupy online - jak płacą Polacy?

Już 62 proc. polskich internautów kupuje online. Tak wynika z najnowszego raportu „E-commerce” zaprezentowanego w 2019 roku przez Gemius i Izbę Gospodarki Elektronicznej. W sieci kupujemy coraz więcej i częściej, zarówno różnego rodzaju produkty jak i usługi. A jak za to wszystko płacimy?
  • 07.10.2019 11:00
  • Autor: Grupa Tipmedia
Płatności za zakupy online - jak płacą Polacy?

Zakupy w internecie

We wspomnianym raporcie „E-commerce” oszacowano, że na 38,4 mln mieszkańców Polski aż 83,4 proc. korzysta z sieci. Część z nich ma już dostęp do super szybkiego internetu światłowodowego, np. UPC, który nie tylko ułatwia surfowanie, ale sprawia, że zakupy w sieci stają się jeszcze bardziej wygodne i szybkie. Z 27,5 mln Polaków korzystających z komputera 62 proc. przyznało, że kiedyś dokonało już zakupów online. Zdecydowana większość, bo aż 60 proc. internautów, wybiera ofertę rodzimych e-sklepów, a 26 proc. kupuje w sklepach zagranicznych. Jeszcze większy odsetek e-konsumentów wskazuje raport z badania „Jak kupujemy w internecie 2019” autorstwa Autopay Research. Czytamy w nim, że 89 proc. respondentów deklaruje dokonywanie zakupów online.

Internauci argumentują, że kupują online ze względu na możliwość robienia zakupów 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Nie ma mowy o wolnych niedzielach czy zamykaniu sklepów o konkretnej godzinie. Tę zaletę zakupów internetowych w badaniu Gemius wskazało 75 proc. respondentów. Internauci cenią sobie również brak konieczności fizycznej jazdy do sklepu (72 proc. odpowiedzi) oraz nieograniczony czas wyboru (68 proc. odpowiedzi).

E-zakupy są łatwe, wygodne i szybkie. Sklepy internetowe oferują szeroki asortyment produktów, który jest znacznie większy niż w sklepach stacjonarnych. Dzięki zakupom online można też zaoszczędzić.

Płatności internetowe czy fizyczne?

Z raportu Autopay Research wynika, że niemal połowa kupujących w sklepach internetowych za zakupy płaci albo przy odbiorze, albo przelewem. Okazuje się jednak, że wzrasta zainteresowanie polskich e-konsumentów szybkimi płatnościami elektronicznymi, z których korzysta już 41 proc. Polaków. 32 proc. wybiera płatność kartą płatniczą, a 24 proc. systemem BLIK. Znacznie mniej respondentów wskazywało w badaniu na płatności Apple Pay oraz Google Pay.

Jeszcze w 2017 roku 47 proc. kupujących przedmioty i usługi w internecie płaciło za nie za pobraniem - u kuriera lub na poczcie, 38 proc. samodzielnie wykonywało przelew na konto sklepu, zaś 32 proc. korzystało z szybkich płatności elektronicznych obsługiwanych przez operatorów płatności, w tym PayU, Blue Media i tym podobnych. W 2018 roku rozkład odpowiedzi prezentował się następująco:

  •       43 proc. internautów płaciło za zakupy u kuriera, na poczcie lub za pobraniem;
  •       32 proc. samodzielnie przelewem na konto sklepu;
  •       39 proc. internautów korzystało z szybkich płatności elektronicznych.

W 2019 roku wzrosło zainteresowanie wszystkimi rodzajami płatności - 46 proc. kupujących płaciło za zakupy za pobraniem, u kuriera lub na poczcie, 43 proc. przelewem na konto sklepu, a 41 proc. za pośrednictwem szybkich płatności elektronicznych. Preferencje wyboru trybu płatności za zakupy online zmieniają się wraz z wiekiem. Starsi internauci częściej wybierają tradycyjne metody płatności, młodsi natomiast nowoczesne systemy płatnicze, takie jak BLIK czy Google Pay.

Badanie TNS Kantar z marca 2019 roku pokazuje, że popularną formą płacenia za zakupy w internecie nadal jest płatność gotówką przy odbiorze – tak deklaruje 37 proc. konsumentów, choć jeszcze w 2018 roku było to 48 proc. Około 37 proc. ankietowanych płaci w sieci za pomocą bankowości elektronicznej (w 2018 roku było to 31 proc. użytkowników). Przedpłaty za zakupione towary lub usługi za pośrednictwem przelewu dokonuje około 35 proc. respondentów, 17 proc. konsumentów sprawdza, na czyje konto wysyłany jest przelew, a 16 proc. ankietowanych szuka logo dobrze im znanego systemu płatności.

artykuł partnera