Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Banaś apeluje do Kamińskiego i tłumaczy się: "może popełniłem zwykłe ludzkie błędy"

Marian Banaś to w ostatnim czasie jedna z najpopularniejszych postaci na polskiej scenie politycznej. Po serii złożonych do prokuratury dokumentów, świadczących m.in. przeciwko premierowi Mateuszowi Morawieckiemu i Jarosławowi Kaczyńskiemu, dziś wzywa również do upublicznienia wyników pracy w postępowaniu w jego sprawie.
Banaś apeluje do Kamińskiego i tłumaczy się: "może popełniłem zwykłe ludzkie błędy"

Autor: Youtube / NIK

Odbiło się na rodzinie

W oświadczeniu opublikowanym na Twitterze przez Mariana Banasia, szefa Najwyższej Izby Kontroli, można przeczytać, że od dwóch lat toczy się postępowanie, które ma udowodnić mu popełnienie przestępstwa. Prezes NIK wskazuje w swoim otwartym piśmie również na dowody, które rzekomo już wtedy miał posiadać przeciwko niemu Mariusz Kamiński, minister Spraw Wewnętrznych i Administracji.

„Niemal dwa lata temu minister SWiA Mariusz Kamiński osobiście poinformował opinię publiczną, że jest w posiadaniu materiałów, które w niezbity sposób dowodzą, że popełniłem przestępstwo. (...) Przez ten czas pomimo domniemanych dowodów o jakich mówił minister SWiA, prokuratura nie przesłuchała mnie ani w charakterze świadka, ani w charakterze podejrzanego.” – czytamy w oświadczeniu.



CBA przeszukuje współpracowników Banasia

Szef NIK zwraca w piśmie uwagę na to, że działania prowadzone w celu udowodnienia mu rzekomych występków, prowadzone są również wśród rodziny oraz współpracowników. Dochodzi do przeszukań wykonywanych przez funkcjonariuszy CBA, a wszystkiemu przyglądają się wnuki Banasia. Twierdzi on również, że nie boi się rozliczenia swojego postępowania ponieważ jest człowiekiem prawym i - jak każdy - popełnia błędy. Wzywa Mariusza Kamińskiego oraz Zbigniewa Ziobro o upublicznienie wszystkich zebranych dotychczas materiałów, które mogłyby go obciążać.

"Nie obawiam się o swoją uczciwość, być może popełniłem zwykłe ludzkie błędy, za które przyjdzie mi odpowiedzieć przed niezależnymi sądami." – komentuje opisywaną przez siebie sprawę Banaś.

Prezes NIK twierdzi, że cała akcja zainicjowana przez Mariusza Kamińskiego miała na celu jedynie zmuszenie go do rezygnacji z pełnionej funkcji.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
News will be here
KOMENTARZE
Autor komentarza: BmweTreść komentarza: Wielki przestępcaData dodania komentarza: 25.04.2024, 16:52Źródło komentarza: 48 punktów i 4200 zł. 19-latek zatrzymany na S22Autor komentarza: LukaszTreść komentarza: Śmieszy mnie ten artykuł... Kas z Elbląga ewidentnie dostała cynk o takim transporcie bo sama nie potrafi głupiej zwykłej kontroli przeprowadzić.... Kiedyś kolegę trzymali 6godz po czym stwierdzili że jest wszystko ok.... Ani przepraszamy ani pocałujcie nas w ....Data dodania komentarza: 25.04.2024, 12:24Źródło komentarza: Zatrzymanie na S7. W akcji pies, straż i KASAutor komentarza: MayaTreść komentarza: Urzedasy też oszukują obywateli. Złodzieje na potęgęData dodania komentarza: 25.04.2024, 09:09Źródło komentarza: Zatrzymanie na S7. W akcji pies, straż i KASAutor komentarza: WojtekTreść komentarza: Centrum biedronki skarbimierz ,pracuje w każdą niedzielę, chciałbym wiedzieć na jakiej podstawie ,i wożą towary na sklepy gdzie ten towar jest wykładany przez pracowników, w jakim my żyjemy kraju że nie ma dnia odpoczynku gdzie jest prawo pracyData dodania komentarza: 24.04.2024, 21:38Źródło komentarza: Pracownicy Biedronki pracują w niedzielę? Znamy wyniki kontroliAutor komentarza: GogoTreść komentarza: Bardzo dobrze w takim razie. Lepszy bimber niż szczyny z Biedronki.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 17:11Źródło komentarza: Zatrzymanie na S7. W akcji pies, straż i KASAutor komentarza: GośćTreść komentarza: Produkcja sprzedaż bimbru w polsce też kwitnieData dodania komentarza: 24.04.2024, 14:51Źródło komentarza: Zatrzymanie na S7. W akcji pies, straż i KAS
Reklama