PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej zaniepokojony "obwodnicą Wschodnią"

"Po pierwsze, planowany przebieg ulicy odcinać ma Górę Chrobrego i tereny wokół niej od Bażantarni, naruszając integralność tych terenów, która jest oczywista pod względem krajobrazowym i przyrodniczym, bez względu na oficjalne granice administracyjne parku Bażantarnia.  Ponadto, jak wynika z opublikowanych koncepcji przebiegu trasy, utracone zostaną bezpowrotnie walory krajobrazu w jej rejonie. Między innymi w wyniku wybudowania ulicy oraz przeprowadzenia niezbędnej przy tym wycinki drzew zniszczone zostanie otwarcie panoramy widokowej od strony Góry Chrobrego w kierunku pałacu Augusta Abbega oraz malownicze aleje ze starodrzewem  w okolicach leśniczówki Dębica."

- czytamy w stanowisku PTTK w Elblągu.

Po trzecie, planowana trasa wchodzi w kolizję z intensywnie uczęszczanymi i niezwykle popularnymi wśród elblążan  i znanymi w kraju pieszymi szlakami turystycznymi: żółtym i czerwonym “kopernikowskim” oraz niebieskim szlakiem nordic walking.  I wreszcie tzw. “obwodnica wschodnia” przebiegać ma  w bezpośrednim sąsiedztwie polany z wiatami u wejścia do Bażantarni, co znacznie obniży komfort wypoczynku i rekreacji w tym niezwykle lubianym przez elblążan zakątku. Biorąc pod uwagę powyższe wątpliwości oraz ważny interes społeczny setek członków elbląskiego środowiska turystycznego, sugerujemy przedstawienie alternatywnej koncepcji przebiegu planowanej ulicy, w mniejszym stopniu naruszającej walory przyrodniczo-krajobrazowe Elbląga.

- wskazuje dalej PTTK w Elblągu.

Zmobilizowani elblążanie postanowili w tej sprawie złożyć petycję o nazwie "Nie dla obwodnicy wschodniej przez Bażantarnię". Zaledwie kilka godzin wystarczyło, aby zebrać 300 podpisów. W tej chwili podpisało się już pod nią ponad 2000 osób.

Co na to władze Elbląga? Póki co próbują uspokajać mieszkańców i wskazują, że  "ulica Wschodnia" będzie w rzeczywistości jednojezdniową lokalną drogą. "Nie będzie ona kolidować z terenami Bażantarni czy Góry Chrobrego, tylko będzie przebiegać pomiędzy tymi ziemiami". - twierdzą władze Elbląga.

Ponadto UM uważa, że skoro dostaliśmy pieniądze, to szkoda byłoby je stracić. O inwestycji rozmawialiśmy w studiu Truso.tv z Wiceprezydentem Elbląga Januszem Nowakiem, radnym opozycji Rafałem Traksem oraz działaczem Lewicy Razem Robertem Kolińskim:

Łukasz Nosarzewski