Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Lany poniedziałek - jakie są kary za oblewanie wodą?

Lany poniedziałek, czyli Poniedziałek Wielkanocny lub inaczej Śmigus Dyngus, związany jest przede wszystkim z tradycją oblewania wodą, pamiętajmy jednak, że za przekroczenie granic rozsądku słono się płaci.
Lany poniedziałek - jakie są kary za oblewanie wodą?

Lany poniedziałek -  kiedyś i dziś

W przeszłości Śmigus i Dyngus przez długi czas były odrębnymi obyczajami. Śmigus polegał na symbolicznym biciu witkami wierzby lub palmami po nogach i oblewaniu się zimną wodą. Woda symbolizowała wiosenne oczyszczenie z brudu i chorób, a w późniejszym czasie także i z grzechu. Słowianie uznawali, że oblewanie się wodą sprzyja płodności, dlatego zwyczajowi podlegały przede wszystkim panny. W ten sposób czcili radość po odejściu zimy i przebudzeniu się wiosny.

Dziś śmigus-dyngus jest traktowany jako zabawa i w odróżnieniu od pierwotnych tradycji wodą oblewa się wszystkich, bez wyjątku. Ten zwyczaj jest bardzo popularny szczególnie wśród dzieci i młodzieży i ma niewiele wspólnego z tradycyjnymi praktykami. Z czasem oblewanie wodą, w niektórych przypadkach, stało się również do tego stopnia niebezpieczne, że służby porządkowe i prawnicy zaczęli interpretować to jako zakłócanie spokoju.

Lany poniedziałek należy traktować jak dobrą zabawę w gronie najbliższych osób. Pamiętajmy, że oblewanie tych, którzy sobie tego nie życzą, to chuligański wybryk a nie tradycja i  możemy za to ponieć konsekwencje. Może się tak stać w przypadku zniszczenia odzieży osoby oblanej brudną wodą.

"Również oblanie wodą szyby jadącego samochodu lub rowerzysty albo rzucanie w szyby samochodowe woreczkami z wodą nie mieści się w ramach zwyczaju, bo może w konsekwencji doprowadzić do wypadku drogowego, a sprawca może ponieść odpowiedzialność karną za swoje zachowanie"

- wyjaśnia policja.

Jaka kara?

Policjanci przypominają, że wybryki chuligańskie związane z oblewaniem wodą można zostać ukaranym mandatem karnym lub wnioskiem do sądu, mandat karny może wynieść nawet do 500 złotych.

Warto pamiętać, że  za zachowanie dzieci w Lany poniedziałek wszelkie konsekwencje finansowe poniosą rodzice lub prawni opiekunowie. 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: LukaszTreść komentarza: Śmieszy mnie ten artykuł... Kas z Elbląga ewidentnie dostała cynk o takim transporcie bo sama nie potrafi głupiej zwykłej kontroli przeprowadzić.... Kiedyś kolegę trzymali 6godz po czym stwierdzili że jest wszystko ok.... Ani przepraszamy ani pocałujcie nas w ....Data dodania komentarza: 25.04.2024, 12:24Źródło komentarza: Zatrzymanie na S7. W akcji pies, straż i KASAutor komentarza: MayaTreść komentarza: Urzedasy też oszukują obywateli. Złodzieje na potęgęData dodania komentarza: 25.04.2024, 09:09Źródło komentarza: Zatrzymanie na S7. W akcji pies, straż i KASAutor komentarza: WojtekTreść komentarza: Centrum biedronki skarbimierz ,pracuje w każdą niedzielę, chciałbym wiedzieć na jakiej podstawie ,i wożą towary na sklepy gdzie ten towar jest wykładany przez pracowników, w jakim my żyjemy kraju że nie ma dnia odpoczynku gdzie jest prawo pracyData dodania komentarza: 24.04.2024, 21:38Źródło komentarza: Pracownicy Biedronki pracują w niedzielę? Znamy wyniki kontroliAutor komentarza: GogoTreść komentarza: Bardzo dobrze w takim razie. Lepszy bimber niż szczyny z Biedronki.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 17:11Źródło komentarza: Zatrzymanie na S7. W akcji pies, straż i KASAutor komentarza: GośćTreść komentarza: Produkcja sprzedaż bimbru w polsce też kwitnieData dodania komentarza: 24.04.2024, 14:51Źródło komentarza: Zatrzymanie na S7. W akcji pies, straż i KASAutor komentarza: .Treść komentarza: Stanowczo za małe kary.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 12:27Źródło komentarza: Zatrzymanie na S7. W akcji pies, straż i KAS
Reklama