- Słuchaj siwy, ty jesteś dobry zawodnik. Jak to było, więcej niż jedno zwierzę, to...? Owca? Nie, jelonki, koniu
– mówi koń z Jelonek głosem... Karola Strasburgera.
Tak prowadzący Familiadę pomaga w zbiórce pieniędzy na nowy dom dla Ośrodka Okresowej Rehabilitacji Zwierząt w Jelonkach (powiat elbląski).
Głosów zwierzętom użyczyły także Krystyna Czubówna i Tomasz Knapik.
- Ja piórkuję, czy ja przypadkiem nie zostawiłem włączonego żelazka – zastanawia się myszołów Cyprian, któremu głosu użyczył Tomasz Knapik. - Po co mi żelazko, dom mi bardziej potrzebny. bo jak to się mówi wszędzie w domu, ale dobrze najlepiej. Dziwne to przysłowie.
Ośrodek w Jelonkach od pięciu lat niesie pomoc zwierzętom dzikim, chorym i po wypadkach. Pozostawione w naturalnym środowisku nie mają szans na powrót do zdrowia. By wrócić na wolność, potrzebują fachowej pomocy oraz opieki w bezpiecznym miejscu.
- Staramy się, by jak najwięcej podopiecznych po wyleczeniu wróciło do swojego naturalnego środowiska
– informuje ośrodek.
Potrzeby są ogromne. Bo liczba lokatorów w ośrodku rośnie i trzeba było go przenieść w nowe, większe miejsce. Utrzymanie i leczenie wszystkich zwierząt kosztuje bardzo dużo, a dodatkowo trzeba zbudować ośrodek praktycznie od początku, na nowo.
Na serwisie pomagam.pl trwa zbiórka pieniędzy na nowy dom dla ośrodka. Potrzeba 150 tys. zł, które mają zostać przeznaczone na budowę i wyposażenie szpitalika (80 tys.), ogrodzenie trzech hektarów ziemi i wydzielenie wolier (50 tys. zł) oraz budowę stajni dla koni (20 tys. zł).
Więcej o zbiórce tutaj: https://pomagam.pl/Jelonki
Redakcja
Napisz komentarz
Komentarze