- "Budynek w, którym mieszkamy się rozpada, dach, sufit, wszystko jest oblezione przez grzyba (pleśń). Wszystkie pieniądze jakie mamy na bieżąco lokujemy na naprawy w budynku. Jest bardzo ciężko. Mąż pracuje, ale z jednej pensji nie da rady przeżyć i jeszcze remontować domu, a trzeba bo są maleńkie dzieci w domu. Dzisiejszej nocy w naszym pokoju spadł kawał sufitu... Gdy pada deszcz cały dom stoi w wodzie, nawet po kablach prądowych się leje."
- opowiada nam Pani Kamila.
-"Mąż jest w tej chwili na stażu, więc zarabia niewiele ponad tysiąc zł, a na kwotę tysiąca złotych potrafi przyjść sam rachunek za prąd(ma to związek z cieknącym dachem - przyp. przez red.)"
- mówi nam Pani Kamila.
Budynek zamieszkiwany jest przez trójkę osób dorosłych oraz trójkę małych dzieci: 2 miesięczny chłopiec, chłopiec rok i 3 miesiące oraz 7-letnia dziewczynka.
- "nikt nie powinien mieszkać w warunkach zagrażających już nie tylko zdrowiu, ale i życiu. Nie mają jednak gdzie pójść, nie wiedzą co robić... Na chwilę obecną jedyne co jesteśmy w stanie zrobić to udostępnić zrzutkę i pomóc w zbiórce materiałów budowlanych."
- informuje Pani Dorota z grupy Oddam Obiad - Elbląg.
Z pomocą dziś ruszyli strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Krzewsku, którzy założyli plandekę na dach, dzięki niej następne ulewne dni i noce będą nieco spokojniejsze.
Na portalu została uruchomiona zrzutka na remont dachu i sufitu, same wykonanie to koszt około 10 tysięcy, nie licząc materiałów. Poniżej zamieszczamy link do zrzutki, prosząc Was o pomoc.
Łukasz Nosarzewski
Napisz komentarz
Komentarze