Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Koniec zmiany czasu przegłosowany!

Koniec zmiany czasu przegłosowany. Ostatnie przestawienie zegarków czeka nas jednak dopiero w 2021 r. Europoseł PiS Ryszard Czarnecki wolałby, żeby stało się to szybciej. Zdradza jednocześnie, że Polska postawi na czas letni.
Koniec zmiany czasu przegłosowany!

Autor: fot. pixabay/ilustracja do tekstu

 

Zmiana nie nastąpi więc z dnia na dzień, bo zmiany przepisów unijnych potrzebują czasu. I to mimo faktu, że pierwotnie (kilka lat temu, na początku prac na ten temat) mówiło się o wejściu w życie nowych przepisów już w marcu 2019 r..

- Też chcielibyśmy, żeby odejście od zmiany czasu nastąpiło szybciej, ale lepszy rydz niż nic. Do tej pory było nic

- dodaje w rozmowie z money.pl Ryszard Czarnecki, europarlamentarzysta PiS. I dodaje, że bardzo cieszy się z decyzji podjętej przez europarlament.

Jak dodaje, o zniesieniu zmiany czasu mówiło się już od 3 kadencji, a teraz wreszcie podjęto w tej sprawie decyzję. - Jest problem natury technicznej, bo kraje europejskie leżą obecnie w 3 strefach czasowych. Dlatego potrzeba trochę czasu, żeby zdążyły się dostosować - mówi nam Czarnecki.

-Teraz będą musiały się odbyć trójstronne rozmowy z Radą UE i Komisją Europejską, czyli tak zwany "trilog"

- mówi money.pl europoseł PSL Andrzej Grzyb, który w pracach nad zmianą dyrektywy uczestniczył bardzo aktywnie. Roboczo nazywa ją "czasowstrzymywaczem".

-Później piłeczka jest już po stronie państw członkowskich. - Do końca marca 2020 roku kraje będą musiały się w tej kwestii opowiedzieć - mówi nam Andrzej Grzyb. Jak dodaje, zmiany w dyrektywie oznaczają, że kraje członkowskie są praktycznie zobowiązane do przyjęcia nowych przepisów i nie należy spodziewać się, by którykolwiek z nich odmówił implementacji.

- Zanim zmiana czasu zostanie formalnie zniesiona, państwa członkowskie muszą jeszcze poddać przepisy konsultacjom, które potrwają około roku

- wyjaśnia europarlamentarzysta.

Tym samym ostatnia zmiana czasu powinna nastąpić w ostatni weekend marca 2021 roku, a dokładniej - 28 marca 2021 roku.

Źródło: Wirtualna Polska


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: sowqTreść komentarza: nawet milion razy dziennie mozecie ostrzegac ,NIC nie pomoze ludzie uwielbiają byc oszukiwani.Data dodania komentarza: 29.03.2024, 11:38Źródło komentarza: Elblążanie oszukani w weekend. Policja ostrzega!Autor komentarza: Baba38Treść komentarza: PiS i PO już rządziły, bardzo mnie rozczarowali. Nie jestem masochistką, ponownie nie popełnię tego błędu, zagłosuję na RodziewiczaData dodania komentarza: 29.03.2024, 10:58Źródło komentarza: Na kogo zagłosujesz w wyborach na prezydenta Elbląga? [SONDA]Autor komentarza: wygrywTreść komentarza: Sam jesteś ściemą jak Twoja ulubiona partia. Oddałeś jeden głos klaunie? Oddałeś, więc spadaj. Śliwka przegraData dodania komentarza: 29.03.2024, 10:27Źródło komentarza: Na kogo zagłosujesz w wyborach na prezydenta Elbląga? [SONDA]Autor komentarza: Tomek kTreść komentarza: Tylko Andrzej Śliwka . Ten sondaż to ściema . Śliwka wygrywa !!Data dodania komentarza: 29.03.2024, 10:25Źródło komentarza: Na kogo zagłosujesz w wyborach na prezydenta Elbląga? [SONDA]Autor komentarza: KalinaTreść komentarza: Dość wojenek między PiS i PO. Czas na kogoś spoza układu. Pan Paweł Rodziewicz Wydaje się być odpowiednią osobą żeby coś zmienić w Elblągu na lepszeData dodania komentarza: 29.03.2024, 09:57Źródło komentarza: Na kogo zagłosujesz w wyborach na prezydenta Elbląga? [SONDA]Autor komentarza: Zenon KosnikTreść komentarza: Stawiam na młodego na Rodzieeicza!Data dodania komentarza: 29.03.2024, 06:26Źródło komentarza: Na kogo zagłosujesz w wyborach na prezydenta Elbląga? [SONDA]
Reklama